środa, 19 czerwca 2013

Rozdział 5

Pierwszą moją myślą, było skłamanie, że nie mam czasu się spotkać, bo nie jestem jeszcze przyzwyczajona do jego towarzystwa, a tym bardziej nie mam ochoty wychodzić na żadną imprezę, ale z drugiej strony chciałam się z nim zobaczyć.
Odpisałam mu, że  chętnie się z nim  spotkam, ale nie mam ochoty iść na dyskotekę.
Przyjechać po mnie miał za 30 minut więc miałam jeszcze trochę czasu. Przebrałam się w TO, oraz zrobiłam kłosa z boku głowy.
Zajęło mi to akurat pół godziny. Harry przyjechał punktualnie. 
Wpuściłam go do domu ( tym razem drzwi były zamknięte)
- Hej śliczna- przywitał się ze mną.
- Cześć.. wejdź- powiedziałam cicho. 
Chłopak uśmiechnął się do mnie, lekko muskając mój policzek.
- To gdzie mnie zabierasz?- spytałam  nabierając trochę pewności siebie.
- właściwie to chciałem zabrać cię na dyskotekę, więc trochę namieszałaś w moich planach.- powiedział z uśmiechem.
- Bo.. em.. no.. ten..  jeżeli chcesz.. to możemy pooglądać jakieś filmy.. - zaproponowałam niepewnie. 
- ok. - odpowiedział obojętnie. 

                                                  *** 
                                          1 godz. później  

Harry poszedł do łazienki, kiedy nagle zabrzęczał telefon. Ku mojemu zdziwieniu, nie był  mój, a chłopaka. 
Walczyłam sama ze sobą żeby nie odczytywać wiadomości, ale po jakiś czasie ciekawość wygrała.
Wiadomość od niejakiego Lucas'a. 
A jaka była jej treść? HeH, tego się nie spodziewałam. 
'' To co, zaliczyłeś już te laskę? ;D'' 
Telefon wypadł mi z rąk, upadając bezszelestnie na kanapę. 
Czyli cały ten czas chodziło mu tylko o jedno?  Nie wierzę.
To było do przewidzenia. Wiadomo, że te plotki na jego temat nie wzięły się z ni kąd.. 
- powinieneś już iść- powiedziałam bezuczuciowym głosem kiedy Hazza wrócił do pokoju. 
- Ale dlaczego? jest już późno, może powinienem zostać na noc? - zapytał uśmiechając się do mnie zadziornie. 
Haha, nic z tego stary, ja nie jestem taka łatwa jak ci się wydaje- pomyślałam. 
- Nie! wynocha! - Krzyknęłam  z zadziwiającą  pewnością  siebie. 
- Ale Sel.. - powiedział cicho siadając obok mnie na kanapie, zauważając zaświecony ekran swojej komórki. 
Wziął telefon do ręki i z każdym odczytanym słowem w jego oczach widać było coraz większe zdziwienie i... zawstydzenie? 
Dobrze wiedział że odczytałam wiadomość.
- idź sobie- powiedziałam już nieco spokojniej niż przedtem. 
Chłopak nic już nie mówiąc wyszedł z domu. Przez okno zobaczyłam tylko jak kopnął swój samochód  i przeklną głośno.
Rzucił mi ostatnie spojrzenie, po czym odjechał. 


                                              ***
                                      3 dni później 


Mama wróciła już ze swojej podróży, Emily wyjechała na wakacje, a ja siedzę całymi dniami w swoim pokoju, czytając książki. 
Harry nie jednokrotnie próbował się ze mną skontaktować , ale  ja nie chciałam z nim rozmawiać. 
Rozmyślanie przerwał mi dzwonek do drzwi. Nie zeszłam na dół, bo wiedziałam że to pewnie ktoś do mamy. 
- Selena! Ktoś do ciebie!- krzyknęła nagle.
Kto to mógł być.. Emily nie ma.. a nikt inny nie wie gdzie mieszkam.. tylko Harry.. ale myślałam że już odpuścił, bo nie dzwonił od wczoraj.. 
Miałam racje. W drzwiach wejściowych stała wysoka sylwetka chłopaka. 
- Musimy porozmawiać. - powiedział bez żadnego wyrazu twarzy. 
- kto to jest? - spytała mnie mama zanim zdążyłam odpowiedzieć Harremu. 
- Nikt ważny. - powiedziałam. - można powiedzieć że praktycznie go nie znam. Proszę przekaż mu, że nie mam ochoty z nim rozmawiać. - powiedziałam, rzucając szybko szorstkie spojrzenie chłopakowi, po czym pobiegłam na górę.

__________________________________________________

Jest rozdział 5. 
Następny dodam kiedy pod tym postem będzie 1 komentarz. Przecież to nie wiele!

7 komentarzy:

  1. to jest boskie pisz pisz i pisz

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest super pisz next ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie sie zapowiada. :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo :D Brak słów :D
    Lati <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Oeeeezu. ! Wciągnęłam się !.:*
    Lecę czytać dalej! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. boskie kocham twój blog pisz kobieto nadajesz się do twgo :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaczęłam czytam bloga i jestem nim bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń