PROLOG

                                  Z perspektywy Seleny:

Nigdy nie miałam powodzenia u płci męskiej..Zawsze mnie czymś odstraszała.. tu ktoś palił papierosy.. zażywał narkotyki..Nie twierdze oczywiście że nie chciałabym znaleźć tego jedynego, ale niestety jestem zbyt wstydliwa i mam zbyt wielkie wymagania. Po śmierci ojca zamknęłam się w sobie i niestety trwa to do dziś.

Mama także nie zniosła tego najlepiej. Postanowiła opuścić Polskę.

Uciekając przed wspomnieniami poniosło nas aż tu- do Londynu. Nie miałam jej tego za złe, mi samej było trudno mieszkać w domu, po którym kiedyś chodził tata, przechodzić koło miejsc, w których byliśmy kiedyś razem. To tu poznałam Emily.Ona, tak jak ja straciła kogoś bliskiego- swoją młodszą siostrę. Świetnie się dogadywałyśmy, w trudnych chwilach zawsze byłyśmy dla siebie pocieszeniem, to ona wprowadziła mnie znów do normalnego życia (przynajmniej trochę). Od przyjazdu tutaj miną już rok.. pogodziłam się już z..... wcześniejszymi wydarzeniami z mojego życia. Od teraz chcę się zmienić. Chcę być znowu tą Seleną z przed śmierci  ojca. Wiem, że nie będzie łatwo ale razem z Em dam sobie radę. Wielkim utrudnieniem może być jednak moja mama, która cały czas trzyma mnie pod kloszem, nawet w wakacje każe mi siedzieć nad książkami. Mimo wszystko bardzo ją kocham, i w pewnym stopniu ją rozumiem. Rozumiem że nie chce mnie stracić, nie chce żebym odeszła, tak jak odszedł ojciec. No ale cóż.. jakoś sobie z nią poradzę...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No i mamy prolog! 

Mam nadzieje że ktoś to przeczyta! 

Następny rozdział pojawi się za niedługo!

Kinss